Serwis SuperKid jest skierowany głównie do rodziców dzieci młodszych, ale blog ze swej natury ma charakter nieco osobisty, a moje dzieciaki – czy mi się to podoba, czy nie – rosną jak na drożdżach (to ciekawostka, bo one rosną, a ja się czuję coraz młodsza 😉 ). Pozwoliłam więc sobie na założenie w blogu osobnej kategorii tematycznej „Nastolatki”, bo myślę, że najcenniejsze spostrzeżenia to te, które czynimy na bieżąco, rozwiązując problemy nie w teorii, tylko w praktyce, w realiach codziennego życia.
A rzecz dotyczy pewnej książki, którą ostatnio kupiłam synowi. Domyślałam się, że będzie niezła (dlaczego? – o tym za chwilę), ale to, co działo się później, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Mój 12-letni syn zaczął zachowywać się dość nietypowo, a oto objawy jego „dziwnego” zachowania:
1. Po wstępnym przejrzeniu książki zabrał się za czytanie zaraz po wyjściu ze sklepu i nie odrywał od niej oczu przez całą drogę do domu.
2. Czytał przez kilka dni do późna w nocy, a ja – wyganiając go o 23-ciej spać, myślałam sobie – Boże, co ze mnie za matka, że pozwalam mu na tak rozregulowany tryb życia … 😉
3. Raz po raz, powtarzał na głos to samo zdanie – cytuję dosłownie 😉 – „Jacie, ale ta książka jest świetna!”
4. Od czasu do czasu, gdy byłam w pobliżu, podnosił nieoczekiwanie znad książki głowę i mówił z ognikami w oczach: „Słuchaj mama tego…” – i tu zaczynał czytać na głos jakiś dłuższy fragment, wcale nie pytając mnie o zdanie, czy mam czas i ochotę słuchać tej książki w wersji audio 😉 .
I dodam, że nie był to ani Harry Potter, ani żadna inna trzymająca w napięciu powieść. Było to „6 najważniejszych decyzji, które kiedykolwiek podejmiesz” – poradnik dla nastolatków autorstwa Seana Covey’a.
Nie kupowałam tej książki w ciemno – wcześniej czytałam znane książki ojca Seana – Stephena Covey’a („7 nawyków skutecznego działania” i „7 nawyków szczęśliwej rodziny”). Syn czytał również inną książkę samego Seana – „7 nawyków skutecznego nastolatka”. Wszystkie książki były bardzo dobre – motywujące, inspirujące, uczące tego, jak realizować swój własny potencjał.
Ale książka, o której tu mowa, jest naprawdę wyjątkowa. Pisana językiem nastolatków do nastolatków. Mówi o najważniejszych problemach młodych ludzi. Bez „ściemy”, sztucznego moralizatorstwa i nudnych wywodów. Napisana jest naprawdę ciekawie – narracja jest prowadzona w formie luźnej rozmowy z młodym czytelnikiem, a autor podaje dużo przykładów i opowieści z życia wziętych. Poradnik zawiera sporo testów i ćwiczeń, które pozwalają nastolatkowi poznać lepiej samego siebie. Wszystko to dopełniają dowcipne rysunki, które bardzo trafnie i obrazowo ilustrują przekazywane treści.
Wątkiem przewodnim tego poradnika jest myśl, które pojawia się we wstępie:
„Jako nastolatek (nastolatka) podejmiesz sześć decyzji, które zadecydują o tym, czy wygrasz, czy przegrasz swoją przyszłość. Dokonaj zatem mądrego wyboru i nie zawal sprawy.”
Każdej decyzji poświęcony jest osobny rozdział i dotyczą one sześciu ważnych sfer życia nastolatka: szkoła, przyjaciele, rodzice, randki i seks, nałogi, poczucie własnej wartości. Rozdziały poświęcone dwóm najtrudniejszym chyba tematom: sprawom seksu i nałogów przekazują sporą dawkę wiedzy w sposób bardzo rzetelny, a jednocześnie lekkostrawny dla młodego człowieka. I jest to wiedza naprawdę aktualna (czy takie tematy, jak marihuana, narkotyki klubowe typu ecstasy, sterydy – coś ci mówią? Tylko nie mów, że to na pewno nie dotyczy twojego dziecka – odsyłam w razie czego do swojego wpisu Bądźmy czujni).
Jednym słowem, gdybym miała ocenić tę książkę w skali od 1 do 6, dałabym 7 😉 .
Komentarze (11)