Małe dzieci uwielbiają rymy. Są przyjemne w brzmieniu i łatwe do zapamiętania, często też oryginalne lub zabawne. Warto to wykorzystać, by rozwijać u malucha inteligencję językową. Zabawy z rymami pomogą dziecku zarówno w nauce mówienia (patrz: Rymowanki), jak i później w nauce czytania. Zabawy te przyczynią się również do wzbogacenia zasobu słownictwa małego człowieka oraz do zwiększenia jego swobody wypowiedzi.

Kilka przykładów zabaw z rymami znajdziesz na stronie Umiem rymować. Możesz je wykorzystać, a następnie wymyślić własne – analogiczne do zaproponowanych.Innym razem spróbujcie znaleźć do wybranego słowa jak najwięcej pasujących rymów, np.

kotek – młotek, płotek, kołowrotek, totolotek itp.

Dziecko może narysować zbiór przedmiotów, których nazwy się rymują (łączenie różnych form aktywności przy jednej zabawie jest bardzo wskazane).

Możecie się też pokusić o wymyślenie z dzieckiem prostych wierszyków. Nie jest to wcale aż takie trudne. By nie polecać Ci czegoś, czego sama nie wypróbowałam, wymyśliłam parę prostych strofek, które znajdziesz na stronie Takie sobie wierszyki. Do Brzechwy czy Tuwima mi oczywiście daleko i nie zamierzam z nimi konkurować 🙂 ale mam nadzieję, że Twojemu dzieciaczkowi się spodobają. Możesz je przeczytać dziecku sam lub odtworzyć plik dźwiękowy z moją recytacją. Poproś potem malucha, by wybrał wierszyk, który mu się najbardziej spodobał i by narysował do niego ilustrację.

Możesz także otworzyć dowolną książkę ze znanymi dziecku wierszykami, i czytać je, przerywając w miejscu, w którym pojawia się rym – niech dziecko kończy za Ciebie.

Czasem się po prostu powygłupiajcie – wymyślcie wspólnie z dzieckiem rymowanki, które są dziwne albo nie mają większego sensu, np.:

Przyniosłam do domu ślicznego pieska
a jego kokardka była niebieska.

Życzę Tobie i dziecku wiele śmiechu i dobrej zabawy przy wspólnych ćwiczeniach z rymami :-).