Działania pisemne – po co?
kwiecień 25, 2013 | Opublikowany przez w Dziecko i matematyka | Rodzice i dzieckoGdy stworzymy w serwisie coś fajnego dla naszych użytkowników, naprawdę się cieszę. Po prostu rozpiera mnie radość i nic na to nie poradzę. Tak było między innymi z generatorem arkuszy do nauki pisania, z grą do nauki zegara czy z Małym Artystą.
Dlatego, gdy nowe narzędzie – Generator działań pisemnych – było już prawie gotowe, czym prędzej podzieliłam się tą wiadomością z naszymi użytkownikami.
Jedna z naszych użytkowniczek, która nie jest naszą abonentką, tak oto odpowiedziała mi mailem na tę moją wiadomość:
Zastanawiam się po co nauczycielkom edukacji wczesnoszkolnej generator do pisemnych działań matematycznych, skoro nie ma ich w podstawie programowej. Chcę zwrócić uwagę na fakt, iż taki znak „x” nie jest znakiem mnożenia.
Takie maile, a dostaję od czasu do czasu podobne próby zgaszenia mojego entuzjazmu, wywołują u mnie współczucie. Nie dla tej Pani, broń Boże, czy innych nadawców tego typu komentarzy, tylko współczucie DLA DZIECI.
Zacznę od znaku „x”. Pozwolisz, że odpowiem trochę naokoło.
Wszystkich martwi duże bezrobocie wśród młodych ludzi – nawet (a może szczególnie) tych po studiach wyższych. Wiadomo, że szkolnictwo nie przygotowuje młodzieży do realiów obecnego rynku pracy.
Dzieci wychodzą ze szkół z wiedzą, która okazuje się bezużyteczna w poszukiwaniu pracy. Za to tego, co by im się przydało w rozwijaniu kariery zawodowej – nikt ich nie nauczył.
Czy to wina programu na studiach? Programu w szkole średniej? Tego także, ale problem zaczyna się – tak, tak! – już w szkole podstawowej, gdzie nauczyciel nie przygotowuje dzieci do życia w realnym świecie, tylko uczy ich teorii nie przystających do naszej rzeczywistości. Przykład? Ot, taki właśnie znak mnożenia.
Czy dorośli używają znaku x jako znaku mnożenia? Tak. Czy znak x pojawia się jako znak mnożenia w przekazach ogólnie dostępnych – reklamach, napisach, ulotkach bankowych itp? Tak. Więc dlaczego mamy dzieciom wmawiać, że nie należy używać znaku x jako znaku mnożenia? Czy to ma sens? Naszym zadaniem jest uczyć dzieci rozumieć rzeczywistość wokół nas. Więc uczmy je tego. Oczywiście znak mnożenia to tylko malutki, banalny wręcz przykład. Takich przykładów można znaleźć dużo, dużo więcej.
My, w naszym generatorze arkuszy do matematyki, daliśmy użytkownikowi wybór – można używać albo kropki, albo iksa. Według upodobania. Każdy rodzic czy nauczyciel używa tego znaku, który preferuje.
A teraz wracam do sedna sprawy, czyli tej części wypowiedzi:
Zastanawiam się po co nauczycielkom edukacji wczesnoszkolnej generator do pisemnych działań matematycznych, skoro nie ma ich w podstawie programowej.
Bardzo chętnie na to odpowiem.
Po pierwsze, SuperKid to serwis przede wszystkim dla rodziców. Miło nam, że nauczyciele również korzystają z naszych zasobów i znajdują w nich dla siebie przydatne pomoce, jednak dla nas priorytetem są rodzice, którzy troszczą się o rozwój swoich dzieci. SuperKid to NIE jest kolejny podręcznik szkolny – gdyby tak było, musielibyśmy wyrzucić połowę naszych zasobów. Rodziców na szczęście nie obowiązuje i nie ogranicza żadna podstawa programowa.
Po drugie – SuperKid już w zeszłym roku, we wrześniu, wyszedł poza nauczanie początkowe. Przygotowaliśmy już sporo materiałów dla klasy czwartej i będziemy przygotowywać je nadal. Być może uda nam się w przyszłości poszerzyć materiał tak, by obejmował wszystkie klasy szkoły podstawowej, choć na pewno trochę to potrwa.
Po trzecie, mali użytkownicy, którzy namiętnie korzystają z SuperKida, mają często starsze rodzeństwo. Rodzice niejednokrotnie proszą nas o różne pomoce dla starszych dzieci, bo mają w domu gromadkę pociech w różnym wieku. Myślę, że dla tych rodziców generator działań pisemnych okaże się świetnym narzędziem.
Po czwarte i najważniejsze:
KTO POWIEDZIAŁ, ŻE NIE MOŻNA NAUCZYĆ DZIECKA CZEGOŚ, CO WYCHODZI POZA PODSTAWĘ PROGRAMOWĄ?
W tym miejscu chciałabym ci opowiedzieć pewną historyjkę.
7-letni chłopiec, o imieniu Krzyś, nudził się trochę i w końcu podszedł do mamy.
– Mamo, naucz mnie czegoś nowego.
Mama, wyrwana z zamyślenia, spojrzała zdziwiona.
– Czegoś nowego? Co masz na myśli?
– Pamiętasz, jak niedawno nauczyłaś mnie mnożenia? To było super. Chciałbym znowu nauczyć się czegoś nowego.
– No nie wiem, Krzysiu. Czego ja mam Cię nauczyć? Niektóre rzeczy są dla ciebie jeszcze za trudne.
– No proszę, na pewno coś wymyślisz.
Mama zastanowiła się przez chwilę i w końcu zabłysła jej w głowie myśl.
– Jak chcesz, mogę Cię nauczyć szybko dodawać duże liczby. To, co jest trudne, ty zrobisz raz dwa. Chcesz?
– No pewnie!
Mama wyjęła kartkę i ołówek i zaczęła:
– Wyobraź sobie, że musisz dodać np. 147 i 38. Liczenie tego w pamięci trochę by zajęło, ale można to zrobić szybciej i łatwiej.
Krzysiu z zaciekawieniem śledził, jak mama zapisuje dwie liczby – jedna pod drugą i podkreśla wszystko kreską.
Dalej już Ci nie będę opowiadać. Powiem tylko, że Krzyś, który w przedszkolu poprzez zabawę nauczył się, jak dodawać i odejmować, a później co jakiś czas uczył się z mamą czegoś nowego, bo to było po prostu FAJNE, był w późniejszych latach wielokrotnym laureatem konkursów matematycznych, a teraz – w klasie przedmaturalnej – udziela korepetycji z matematyki swoim własnym rówieśnikom.
I to nie jest historia zmyślona na potrzeby tego wpisu. Krzysia, a właściwie już Krzysztofa, znam bardzo dobrze, bo to… mój syn :).
Jaki nasuwa się wniosek?
Przestańmy, na miłość boską, tak kurczowo trzymać się PODSTAWY PROGRAMOWEJ!
Podstawa to jest pewne minimum, które od dziecka jest wymagane. Minimum przez kogoś wymyślone i odgórnie narzucone. Ale jest mnóstwo dzieci o olbrzymim potencjale intelektualnym, które potrzebują większych wyzwań. Które się nudzą, bo muszą w szkole w kółko ćwiczyć to samo, bo to akurat jest w podstawie programowej. Dziecko zdolne, które się nudzi, marnuje swój potencjał.
Właśnie dlatego czuję ogromne współczucie dla dzieci, które są zamykane w klatce pod tytułem „podstawa programowa” i którym się wmawia, że kropka to jedyny poprawny znak mnożenia.
Jeśli Twoje dziecko potrafi już sprawnie dodawać w zakresie 20, pokaż mu, jak łatwo może dodawać większe liczby. Nie oczekuj, że Twoja pociecha za chwilę będzie szybko i bezbłędnie wykonywać działania pisemne. Po prostu pokaż mu to jako CIEKAWOSTKĘ. A potem zapytaj, ile pieniędzy trzeba by było wydać na nową myszkę do komputera i kartę pamięci do komórki. Znajdźcie ceny w jakimś sklepie internetowym i policzcie sumę pisemne. Policzcie razem – Ty z małą pomocą dziecka lub dziecko z małą Twoją pomocą, w zależności od możliwości córki czy syna. Tak właśnie uczy się dzieci matematyki.
A teraz już zapraszam do naszego generatora działań pisemnych i życzę dobrej zabawy :).
GENERATOR ARKUSZY DO ĆWICZEŃ NA DZIAŁANIA PISEMNE
Jest to na razie wersja beta – czyli wstępna i testowa. Wkrótce zostanie poszerzona o nowe funkcjonalności, nowe rodzaje działań, a także zostanie dodana – jako alternatywa – kropka jako znak mnożenia :D. Będziemy też czekać na Wasze sugestie i uwagi, które uwzględnimy przy dopracowywaniu i rozbudowie tego programu.
Swoje propozycje czy komentarze zostaw tutaj, pod wpisem.
A póki co – stwórz swój własny arkusz z działaniami pisemnymi – w ciągu 2 minut, w kilku prostych krokach.
Możesz śledzić komentarze dodawane do postu przez RSS 2.0 Możesz zostawić komentarz, lub trackback.
Kochana Pani Jolu,
mam nadzieję, że uda mi się podnieść Panią nieco na duchu, aby znów z pełną parą mogła Pani rozwinąć skrzydła:-)
Bardzo proszę niech Pani nie przejmuje się takimi wpisami – jak ten nauczycielki – bo:
1. Serwis Wasz służy DZIECIOM, które jak widzę po mojej rozbrykanej trójce są zachwycone Waszymi propozycjami!
2. Teraz będzie niegrzecznie, ale prawdziwie – jeśli nauczycielka jest leniem (nasza Pani używa określeń „śmierdzącym” – przepraszam ) to niech zostawi Wasze świetne materiały i zrobi sobie sama swoje, a z potem niech ją rodzice rozliczą z tego czy zgodne z podstawą czy też nie.
3. Jak na razie mam okropne doświadczenia z nauczycielkami nauczania zintegrowanego, otępiają dzieci i uczą ich tylu sprzeczności, że nauczyciele w kolejnych klasach będą mieli dopiero problem, oduczyć ich przyzwyczajeń z tych lat.
4. Jeszcze jedno – Wasze materiały mają solidniejsze podstawy niż podręczniki, więc o czy7m my mówimy???
5. W końcu wydaje mi się, że taki arkusz „na wyrost” to nie tylko na wyrost podstawy ale i nauczycielki, która wypisuje bezsensowne komentarze….
i tu muszę zakończyć swoje pisanie, bo na temat szkolnictwa mam strasznie złe zdanie (na poziomie 1-3 jak na razie) i wolę Wasze czytelne i przejrzyste materiały od sprawdzianu przygotowanego przez nauczycielkę czcionką 8 i „nie po polsku”.
Szanowna Pani Jolu i cała Redakcjo – chylę czoła przed Wami i … jakbym mogła to moje dziecko obowiązek szkolny spełniało by z Super Kid!
Pozdrawiam
Bernadetta
Witam Pani Jolu,
a u nas w UK, właśnie taki znak „x” jest znakiem mnożenia.
I chyba nie tylko u nas :).
Pozdrawiam Panią bardzo serdecznie i dziękuję za informacje, które Pani
przesyła. Cieszę się z abonamentu już drugi rok.
Pozdrawiam serdecznie.
Generator jest super! Już go wypróbowałam. Teraz tylko zostało poszerzyć go o dzielenie pisemne.
Aż dziw, że takie osoby są zainteresowane Państwa stroną. Wydawało mi się, że wszyscy rodzice i nauczyciele, którzy tu trafiają chcą czegoś więcej niż oferują podręczniki. Zresztą sama się dziwię, że wydawnictwa tak niewiele rozszerzają swoje programy, tym bardziej teraz kiedy w klasach dużo 7 latków, więc i potencjał mają większy.
Wasze materiały wykorzystuję na wielu zajęciach od lat: w klasie, na zajęciach wyrównawczych, na terapii pedagogicznej z dziećmi szkolnymi i zerówkowymi, na kole przyrodniczo-matematycznym dla dzieci z uzdolnieniami w tym kierunku. Przyłączam się więc do Pani apelu, nie ograniczajmy dzieci!
Jak dla mnie to takimi wpisami nie trzeba się przejmować. Jeżeli dziecko pozna coś wcześniej i zrozumie to tylko lepiej na tym wyjdzie. Jeżeli nie zrozumie wcześniej, to znaczy, że jeszcze nie gotowe… i po prostu trzeba poczekać. Korzystam z Waszych materiałów w szkole (zaraziłam tez koleżanki 🙂 Dzięki nim dzieciaki mają urozmaicenie i poznają inne formy nauki.
A podstawa programowa… szkoda słów…
Pani Jolu,
I znów ręce opadają! Nie podoba się tej pani Super Kid? To po co z niego korzysta??? Po co zagląda na strone, która ułatwia życie tak wielu rodzicom i nauczycielom, oferując im setki wspaniałych „gotowców”,o generatorach już nie wspomnę?
PODSTAWA PROGRAMOWA? A czy ona zabrania wychodzenia poza nią???
Wszystkie dzieci SĄ mądre i zdolne. TRZEBA IM TYLKO DAĆ SZANSĘ!!! I Super Kid jest w tym bardzo pomocny. Nie jestem nauczycielka z wykształcenia, ale z zamiłowania. Nie korzystam z ŻADNYCH gotowych programów i nie uczę według podrecznika. Oczywiście nie każdy może sobie na ten „luksus” pozwolić, szczególnie jeśli pracuje w placówce państwowej. Jednak nie sądzę, żeby nauczyciele mieli ZABRONIONE uczenia czegoś dodatkowego. Lub żeby nie mogli wpleść w program elementów, które „zmuszają” do samodzielnego i kreatywnego myslenia.
Ja układam program sama, zgodnie z mozliwościami danej grupy. Korzystając z Super Kid też nie zawsze kieruję się wiekiem dla jakiego jest przeznaczone dane ćwiczenie. Bo to do nas, rodziców i nauczycieli, należy dobór odpowiednich ćwiczeń. To my, rodzice i nauczyciele, najlepiej znamy dzieci, które uczymy. Jak czytamy na stronie Super Kid: „Zakładamy, że rodzic czy nauczyciel najlepiej zna swoje dzieci i będzie potrafił dobrać karty odpowiednie do potrzeb dziecka.”
Uczę przedszkolaczki, czyli dzieci w wieku 2-5 lat (mieszkamy w USA, a tu dzieci ida do zerówki w wieku lat 5), więc mnożenia pisemnego raczej nie będzie w moim programie :-). Jednak nie ograniczam się do tego CZEGO przedszkolaka NALEŻY uczyć. I tak moi mali uczniowie (których uczę tylko 2 dni w tygodniu po kilka godzin), idąc do zerówki w wieku lat 5, potrafią czytać (po polsku, bo tylko w tym języku uczę), liczyć do przynajmniej 100, dodawać i odejmować, porównywać liczebność zboiorów… a przecież to nie jest w PODSTWIE PROGRAMOWEJ! Czyżby trafiły mi się sami geniusze??? Poza tym potrafią logicznie myśleć, są kreatywni, mają szeroką wiedzę o otaczajacym nas świecie….mogłabym tak w nieskończoność, ale przecież nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby DAĆ SZANSĘ wszystkim dzieciom na bogaty i kreatywny rozwój!
Pani Jolu, proszę więc nie zwracać uwagi na takie wpisy i dalej „robić swoje”. Ludzi z klapkami na oczach niestety mamy na świecie mnóstwo. Mam jednak nadzieję, że ludzi otwartych i pragnacych czegoś wiecej dla dzieci jest równie wielu. I to właśnie dla nich jest Super Kid. Dziękuję!
Witam serdecznie,
kilka dni temu wykupilam abonament (kolejny) i odkrylam generator arkuszy.
Jestem oczarowana! Pomagam uczyc dzieci mieszkajace w Wielkiej Brytanii jezyka polskiego.
Jakze pomogl mi wyzej wspomniany generator, tym bardziej, ze zawiera polskie laczenia liter.
Moge go dostosowac do mojego tematu lekcji i nie musze towrzyc swoich kartek, skanowac itp.
Niby malo wazne, ale wiele Polakow wraca do Polski i prosze dzieci sa przygotowane.
Malo kto mysli o tym, ze tzw angielski handwriting jest inny niz polski. Mialam z tym problem, poniewaz znam strony anglojezyczne z takimi generatorami, ale oczywiscie sposob lacznia liter inny.
Wczesniej wykupilam abonament jako rodzic, teraz z kart pracy korzystaja dzieci, ktore pragna uczyc sie jezyka polskiego. Jestem niezmiernie wdzieczna za istnienie superkid.pl. Do tego zakladka jezyk polski jako obcy, polskie tradycje, legendy. Dla mnie niesamowity raj, dla dzieci wiedza i frajda.
Wspomina Pani o krytyce czy to generatora arkuszy, czy innych kwestii (pojawia sie zapewne nastepne).
Zal, faktycznie i bez komentarza pozostawilabym te wypowiedzi…
NATOMIAST Pani dziekuje za calego serca i mam nadzieje, ze strona superkid.pl bedzie sie cieszyla uznaniem i szacunkiem. Gratuluje i zycze dalszych sukcesow,
Jestem nauczycielem klas 1-3 . obecnie klasy 3. Uczę swoich uczniów działań pisemnych bo wiem jak mało czasu na takie działania jest w klasie czwartej. A ileż można liczyć w zakresie 100 , jeżeli już wszyscy opanowali taką umiejętność? Czy nie można pokazać czegoś więcej. Przecież program nauczania zakłada tylko minimun, które ma osiągnąć uczeń a nie maksimum. Nie bójcie się uczyć dzieci czegoś więcej niż zakłada podstawa programowa. Pozdrawiam
Przede wszystkim – SuperKid.pl to wspaniałe miejsce dla każdego dziecka. I dla rodziców, ale i również nauczycieli – tych z wyobraźnią. Nie będę się rozpisywać, bo wielu przede mną to zrobiło.
Od siebie dodam jedynie, że w nowym generatorze szukam tylko jednej rzeczy…. zapisywania jako .pdf 🙂
Moje dziecko dużo czasu spędza u Babci, która zawsze (pomimo załączenia w walizce „stosu” wydruków) w pewnym momencie dzwoni i mówi – może coś masz jeszcze do wysłania mailem? I wtedy wysyłam, ale coraz częściej widzę, że przydałaby mi się możliwość zapisania stworzonego arkusza na swoim komputerze. Bardzo proszę o taki dodatek 🙂
I z góry dziękuję,
pozdrawiam
Witam,
Jestam tylko, a moze aż rodzicem – i jestem ogromnie zadowolona z Waszych pomocy. Niejednokrotnie pozwalają mi odkryć w moich synkach niesamowite pokłady umiejętności, o których nie mialam pojęcia, iż je mają. Proszę nie zwijać skrzydeł – błędna interpretacja dobrych intencji jest na niekorzyść tego co bęnie interpretuje. Pewnie, że zawsze można się zasłonić „podstawą minimalną” ale czy my chcemy Polaków „Minimalnych” ?
Dzięki Wam nasze dzieci nie będą „minimalne”. Naprawdę wielki ukłon za pomysły i niestandardowe podejście do trudności w nauczaniu dzieciaków.
Pani Jolu,
Bardzo mi się spodobała Pani odpowiedź na „zarzuty” za przeproszeniem lekko ograniczonej nauczycielki. Miejmy tylko nadzieję, że stanowi ona mniejszość wśród pedagogów nauczających dzieci… Przykład Pani syna Krzysia jest bardzo zachęcający i jest żywym dowodem na to, że nie należy myśleć szablonowo. Po angielsku jest takie ładne określenie ‚think outside the box’ i to właśnie Pani robi w Superkidzie. Jestem Pani za to wdzięczna, bo mieszkam w Anglii i sama uczę moje dzieci polskiego. Bez pomocy Superkida nie wiem co bym zrobila. Jest tu tyle cennych materiałów i pomysłów. Ale właśnie to co napisała Pani w tym blogu zachęciło mnie na nowo, żeby myśleć twórczo i nie przejmować się co jest w programie… Chciałam jeszcze tylko dorzucić, że moja córka, która ma osiem lat robi już takie działania w szkole od jakiegoś czasu i używa znaku x na mnożenie;) A generator działań wygląda super i na pewno się przyda. Pozdrawiam
Witam serdecznie Pani Jolu.
Łącze się z Panią w tym współczuciu….jest mi ogromnie przykro z powodu postawy ?Naszych nauczycieli,ich podejścia do dzieci i bardzo ubolewam nad podstawą programową,która jest fatalna i wymaga od Nas-rodziców poświęcenia czasem ogromnej ilości czasu aby uświadomić dzieci,że to dobra droga aby pokazać im,ze nauka jest super i może cieszyć….to wszystko powinna zapewnić szkoła a my powinniśmy z dziećmi cieszyć się spędzaniem z nimi czasu na np. zabawie,grach,spacerach…
Witam
Pani Jolu, dziękuję bardzo za superkid. Właśnie dzisiaj moje pierwszaki zajęły II miejsce w konkursie przyrodniczym dla klas 1-3. Zawdzięczamy to właśnie Wam. Dzieci w każdej wolnej chwili, na przerwach, przeglądały zadania przyrodnicze z Waszej strony. Bardzo dobrym pomysłem jest Atlas zwierząt. Co do zadań z matematyki wychodzących poza podstawę to przecież można je wykorzystać np.na zajęciach dla dzieci uzdolnionych. Pozdrawiam
Witam!
Nie należę do osób często zabierajaących głos, jednak tym razem czuję potrzebę „sięgnięcia po pióro”
Jestem od kliku lat Waszą abonentką, matką druoklasisty (staszy niestety już wyrosł z Superkida) oraz nauczycielką edukacji wczesnoszkolnej i specjalnej oraz terapii pedagogicznej. Przekonałam wiele koleżanek do Waszego serwisu jak i Dyrekcję do zakupu abonamentu szkolnego.
JESTEŚCIE NAJLEPSI!.
Uważam, że generator działań pisemnych to wspaniała rzecz. Przecież przygotowujemy dzieci do konkursów matematycznych, gdzie szybkość obliczeń to cenny czas zyskany na myślenie nad zadaniami. Niektóre dzieci tylko dzięki działaniom pisemnym, radzą sobie z obliczeniami. Ponadto rozszerzyliście ofertę na czwartoklasistów, gdzie wszystkie 4 działania pisemne są w programie,a ilość godzin na ćwiczenia jest niewielka. Dajecie rodzicom gotowe narzędzie do pomocy swoim dzieciom. Doskonale byłoby, gdyby znalazały się jeszcze te dzialania w strefie online.
Życzę nadal tak dobrych pomysłów i sukcesów.
Witam:0. szkoda mi tej nauczycielki a raczej jej uczniów , których ogranicza się tylko do podstawy programowej:( Ja baaaaaaaaaaaaaaardzo dziękuję za wszystkie zawarte tu materiały, zarówno w imieniu swoich uczniów, jak i osobistych.
Nad ważnością ćwiczeń w domu …
Mój 9 – letni syn miał problemy z zegarem, ciężko mu było zrozumieć zwłaszcza obliczanie od niepełnych godzin. Po konsultacjach z Panią Jolą przystąpiłam do „ataku” :). Wystarczyło kilka dni i wszystko stało się proste. I za to wieeelkie dzięki.
Ale to nie wszystko… sprawdźcie czy Wasze dzieci w szkole dowiedziały się co to za godzina 00:00? – a propos x w mnożeniu 🙂
To jeszcze ja dorzucę swój głos.
Mój syn zaczął czytać zanim skończył 5 lat. Parę miesięcy później samodzielnie czytał książki. Jednocześnie dla zabawy dodawaliśmy, odejmowaliśmy, mnożyliśmy a w końcu dzieliliśmy, na spacerach, w aucie, w sklepie. Robiliśmy proste zadania z treścią. Z nudów i z ciekawości (czy sobie poradzi) zaczęłam go uczyć części mowy bazując na arkuszach z SuperKid. Z generatorów arkuszy korzystałam do nauczenia syna sortowania obiektów wg zadanych kryteriów (np państwa alfabetycznie, wg liczby ludności, wg powierzchni). To w SuperKidzie znajduję nowe pomysły na zadania, przykłady działań, które mogą sprawiać problemy.
We wrześniu syn idzie do szkoły i wiem, że będą problemy, bo On nie mieści się w podstawie programowej. I chociaż przyszła nauczycielka rokuje pewne nadzieje to i tak wiem, że SuperKid jest moją jedyną nadzieją na dalsze rozwijanie umiejętności mojego syna.
SuperKid to wspaniała metoda na przekazanie wiedzy w formie zabawy, ciekawostki, na bawienie się nauką. To bezcenna pomoc. Natomiast postawa programowa to wymówka dla leniwych. nie dajmy się zamknąć w jej ramy.
Witam!Nie wiem czemu ktoś krytykuje założenie na tej stronie generatora arkuszy. Z Waszej strony korzystają nie tylko rodzice, ale też nauczyciele szkół specjalnych-takich jak moja. Dla moich uczniów nie ma podręczników-nikt ich jeszcze nie wymyślił, a my sami musimy sobie tworzyć karty pracy dostosowanie indywidualnie do możliwości każdego ucznia. I osobiście jestem wdzięczna, że istnieje taka strona, która umożliwia mi tworzenie własnych kart pracy i jednocześnie podsuwa pomysły na zajęcia. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za rozwój tej strony 🙂