Seksizm w kolorowankach – podsumowanie :)

marzec 25, 2009 | Opublikowany przez Jolanta Gajda w Rodzice i dziecko

Muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że temat „Kolorowanki dla dzieci a seksizm” tak Was poruszy i wywoła lawinę komentarzy :). Tak czy siak, bardzo się cieszę, że pani Kamila wywołała ten temat i to z dwóch powodów.

Po pierwsze, dowiedziałam się, że nasze kolorowanki bardzo się podobają – zarówno Wam, jak i Waszym dzieciom 😀 To jest dla mnie dobra wiadomość, bo przecież to, co tu tworzymy, to nie sztuka dla sztuki, tylko ma to być maksymalnie użyteczne dla Was i Waszych pociech. Wszystkich tych, którzy „wołali o jeszcze” uspokoję, że kolorowanki to stały punkt naszych nowości i będą regularnie pojawiały się nowe, albo w formie klasycznych obrazków do kolorowania (kolorowanki dla dzieci), albo też w połączeniu z jakimiś ćwiczeniami (łamigłówki do bajek, alfabet w kolorowankach, 10 różnic itd.). Także wszystkie bajki i opowiadania do wydruku (również te w sekcjach „Inteligencja emocjonalna” i „Przyroda i ekologia”) zawierają ilustracje w formie przeznaczonej do kolorowania, więc tego u nas nie zabraknie 🙂

Po drugie, cieszę się, że temat został podjęty, bo – oj… tu się Wam narażę, ale trudno 😉 – bo częściowo przyznaję pani Kamili rację. Kolorowanki to nie są „tylko kolorowanki”, ale jest to element edukacji dziecka, jedno z narzędzi, które służy do kształtowania osobowości malucha. Ale elementów edukacyjnych jest wokół dziecka oczywiście całe mnóstwo – są to książeczki, telewizja, komputer, ludzie na ulicy, dzieci i panie w przedszkolu (panie w przedszkolu? ooops… znowu przejaw seksizmu 😉 ). I jak sami zwróciliście uwagę, najpotężniejszym narzędziem jest po prostu rozmowa z rodzicem.

Myślę, że dziewczynka – kolorując pana naukowca czy lekarza – nie zwróci uwagi na to, że jest to mężczyzna. Ale jeśli powie rodzicom „Ja też zostanę naukowcem!” i usłyszy w odpowiedzi: „Córuś, to nie dla ciebie…” i do tego jakieś „mądre” argumenty, to już prawdziwa klapa. Zarówno kolorowanki, jak i bajki, opowiadania, sytuacje spotykane w przedszkolu czy na ulicy są świetnym pretekstem do rozmowy z dzieckiem i wyjaśniania mu tego wszystkiego, czego chcielibyśmy je nauczyć.

Zgadzam się również z zarzutami, że w pierwszej serii kolorowanek o zawodach była mała nierównowaga, bo zostali przedstawieni prawie sami panowie.  Dlatego w drugiej serii będą prawie same panie :). Nie będę oceniała, czy to zawody lepsze, czy gorsze, bo tę dyskusję uważam za absurdalną. Natomiast muszę Wam zdradzić, że po tej całej wrzawie nasz rysownik ma dylemat, czy piosenkarka, którą narysował, nie jest za bardzo „wyuzdana” 😀

Powstaje więc pytanie – czy kolorowanki powinny przedstawiać realny świat, taki jaki nas otacza, czy też go naprawiać i przedstawiać go doskonalszym? Czy lepsza jest kolorowanka z piosenkarką, której widać goły brzuch, czy też kolorowanka z puszystą, skromnie ubraną panią, która jest nieatrakcyjna wizualnie, ale za to ma piękny głos? Ba, tylko jak przedstawić na kolorowance piękny głos… 😉  Zresztą piosenkarka na nowej kolorowance jest istnym uosobieniem skromności w porównaniu z tym, co widać obecnie w muzycznych teledyskach, gdzie nie wiadomo, czy śpiewające panie promują swój głos, czy też swój sex appeal.  Ja osobiście mam wrażenie, że intencją co  niektórych gwiazd estrady nie jest dostarczenie pozytywnych doznań estetyczno-muzycznych, tylko raczej zapewnienie pozytywnych doznań erotyczno-fizjologicznych 😉  Hm, ale zboczyłam chyba zbyt mocno z tematu.

Dziękuję bardzo wszystkim za opinie. Chciałabym, żebyście pamiętali, że ten serwis tworzymy dla Was i jesteśmy otwarci na wszelkie uwagi i sugestie. Można je zostawiać na blogu lub wysłać nam maila wykorzystując formularz kontaktowy.

I na koniec pokażę jeszcze projekt kolorowanki, która wzbudziła w naszym rysowniku pewne wątpliwości  😉 . Projekt ten uzyskał moją akceptację i mam nadzieję, że uzyska również Waszą. Nowe kolorowanki z zawodami – już wkrótce.


Nauka dzieci

Możesz śledzić komentarze dodawane do postu przez RSS 2.0 Możesz zostawić komentarz, lub trackback.

Jeden Komentarz



Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *